Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w internetowych biografiach Ronalda Harwooda nie ma informacji o jego autorstwie sztuki "Herbatka u Stalina". Stąd nie jestem nawet w stanie stwierdzić, jaki jest angielski tytuł tego dramatu ("Tea at Stalin's"/"Tea with Stalin"?). W każdym razie obserwacje na temat intelektualistów na usługach polityków, zwłaszcza tych silnych i najbardziej bezwzględnych włożone w usta jednego z najkrwawszych zbrodniarzy w historii są niezwykle cenne.
Od dawna chciałem gdzieś znaleźć i jeszcze raz obejrzeć spektakl Teatru Telewizji z 1999 roku z genialną rolą Janusza Gajosa. Okazało się, że jest (pocięty na kawałki oczywiście) na YouTube.
Pisząc dwa posty temu nt. książki Moniki Ali użyłem cytatu z tej sztuki, że autorka "pisze o ludziach". Tyrada Stalina Harwooda na temat literatury to prawdopodobnie poglądy samego autora, a ja się pod nimi chętnie podpisuję.
Mam ten sam problem, tej sztuki nie ma chyba w całym angielskim internecie.
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem, tej sztuki nie ma chyba w całym angielskim internecie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Dziwne to jakieś...
OdpowiedzUsuńTaking Tea With Stalin
OdpowiedzUsuń